Witamy na stronie internetowej Klubu Sportowego
INDATA Software Sparta Wrocław!

W meczu piątej kolejki wrocławskiej "B" klasy Grupy IX, Sparta II Wrocław przegrała u siebie na boisku na Sztabowej 0:5 (0:4) z drużyną Lwy Wrocław.

Zdecydowaną dominacją i w pełni zasłużonym zwycięstwem Lwów Wrocław, zakończył się mecz piątej serii spotkań wrocławskiej "B" klasy Grupy IX. Gracze gości już od początku meczu zaatakowali zawodników Sparty, nie zostawiając im możliwości swobodnego rozgrywania piłki. Lwy pierwszą bramkę strzeliły już w 11 minucie meczu, po ładnej i kombinacyjnej akcji pod bramką Sparty. Druga bramka dla gości padła w 33 minucie, po zamieszaniu w polu karnym po mocnym wrzucie piłki z autu pod bramkę gospodarzy. Tuż przed przerwą w 44 minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Spartanie nie byli w stanie wyekspediować piłki z obrębu własnego pola karnego, co kończy się ponownym dośrodkowaniem i bramką strzeloną na 3:0.

To jeszcze nie był koniec emocji w pierwszej części spotkania. Lwy zdołały tuż przed gwizdkiem sędziego strzelić jeszcze jedną bramkę. Długa piłka zagrana z linii obrony trafiła do świetnie dysponowanego w tym dniu napastnika Lwów - Tomasza Kowalika, który uprzedził obrońcę Sparty i pewnie pokonał Filipa Bieleniewicza. W drugiej połowie pojedynku, ten sam zawodnik zdobył swoją trzecią bramkę w meczu i tym samym także ustalił końcowy rezultat spotkania, tym razem wykorzystując podanie do bramkarza od obrońcy Sparty i złe jego wybicie. Sparta w tym meczu nie stworzyła sobie zbyt wiele klarownych sytuacji pod bramką przeciwnika. Najczęściej do sytuacji strzeleckich dochodził Wojciech Zembaty, który próbował nawet strzału przewrotką i to zza linii pola karnego, natomiast największe zagrożenie pod bramką rywala starał się stworzyć Maciej Rybczyński. Zespół Sparty, który w trakcie sezonu ligowego, zmuszony jest uczyć się gry w nowym ustawieniu, był w niedzielę wyraźnie słabszy od Lwów Wrocław, którym gratulujemy okazałego i w pełni zasłużonego zwycięstwa!