W niedzielne południe pierwszy zespół Sparty udał się na wyjazdowe spotkanie z Polonią Godzikowice. Pierwsze 15 minut spotkania, zgodnie z założeniami trenera, było spokojne i na wyszumienie się. W 16' po indywidualnej akcji, strzał z 25 metra obok bramki, oddał Jakub Gajdamowicz. W kolejnych fragmentach meczu większość akcji goście przeprowadzali prawą stroną boiska, gdzie dobrze funkcjonowała współpraca duetu Kacper Lis i Piotr Dąbrowa. W 35' bardzo ładną indywidualną akcję przeprowadził z lewego skrzydła boiska Piotr Ryngwelski, który minął dwóch obrońców i strzelił z dystansu, ale niecelnie. W 37' nastąpiło długie 30 metrowe z linii obrony od Marcina Brożyny do Mateusza Łącza, niestety nierówności murawy przeszkodziły w skutecznym wykończeniu tej akcji przez kapitana Sparty. Do przerwy w Godzikowicach mieliśmy bezbramkowy remis. Już w pierwszych minutach drugiej części meczu w niegroźnej sytuacji kontuzji doznał Franciszek Połomka. W jego miejscu na plac gry pojawił się... wracający po urazie Artur Toib. Kolejne minuty spotkania to była walka w środku pola, bez groźniejszych sytuacji. W 65' na murawie pojawił się kolejny zawodnik po kontuzji Piotr Delegacz. W 70' z prawej strony boiska dośrodkowuje Dąbrowa, jednak strzał głową Toiba przechodzi obok bramki. Dwie minuty później ten sam napastnik znajduje się kolejny raz w wyśmienitej okazji, jednak z kilku metrów po podaniu od Dąbrowy, przestrzela nad bramkę gospodarzy.
W 75' niegroźny faul w środku pola, kończy się rzutem wolnym dla rywali. Dośrodkowanie w pole karne, bramkarz Sparty Paweł Sujecki przy próbie złapania piłki, wybiją przed siebie. Do futbolówki dopada napastnik Polonii Denys Maslov, który wykorzystuje okazję i strzela swoją ósmą bramkę w tym sezonie. Na boisku w barwach Sparty pojawia się Andrii Bessonov. W 85' sprawę w swoje ręce bierze bardzo aktywny tego dnia Ryngwelski. Dopada on do będącej na 16 metrze piłki i precyzyjnym uderzeniem, umieszcza ją w bramce Godzikowic. Do 90 minuty utrzymuje się remis 1:1, a sędzia główny tego spotkania - Adam Kmiecik, dolicza pięć minut do podstawowego czasu gry. W 90+4' w polu karnym gospodarzy faulowany jest Bessonov, sędzia wskazuje na rzut karny. Zawodnicy gospodarzy długo i gorąco protestują odnośnie tej decyzji arbitra, za co otrzymują żółte kartoniki. W końcu do jedenastki podchodzi Łącz. Kapitan Sparty strzela jednak zbyt blisko środka bramki, co wykorzystuje bramkarz miejscowych, który broni karnego! Sędzia dolicza jeszcze kolejne minuty. W 90+8 Sparta ma rzut wolny z okolic połowy boiska! Długa i mocna piłka zagrana praktycznie ze środka boiska przez Mykhala Boiarnikova, nabiera takiej rotacji, że zaczyna lecieć pod poprzeczkę bramki Polonii. Golkiper gospodarzy nie jest w stanie obronić tego uderzenia, piłka trzepocze w siatce! Ogromna radość w zespole Sparty, strzelec bramki zostaje otoczony przez wszystkich pozostałych zawodników. Po chwili sędzia kończy spotkanie. W nieprawdopodobnych wręcz okolicznościach, Sparta przegrywająca do 85' 0:1 z Polonią Godzikowice, zwycięża ostatecznie 2:1 i przywozi trzy punkty do Wrocławia!!!
9. kolejka "B" klasy, Grupa V Wrocław
23. października 2022, 11:00 - Godzikowice
1:0, 75 min - Denys Maslov (Polonia Godzikowice)
1:1, 85 min - Piotr Ryngwelski (bez asysty)
90+5 min - Mateusz Łącz nie wykorzystuje rzutu karnego (bramkarz obronił)
1:2, 90+8 min - Mykhal Boiarnikov - rzut wolny (bez asysty)
Trener: Jacek Sorbian.
Trener: Łukasz Arndt.
Żółte kartki: Krzysztof Brzóska (18 min), Łukasz Reder (90+3 min), Oleh Yakovchuk (90+7 min) - Remigiusz Krzemiński (17 min).
Sędzia: Adam Kmiecik (KS Wrocław).
Widzów: 20.