W przedostatniej serii spotkań rundy jesiennej wrocławskiej "B" klasy Grupy IX, Sparta II Wrocław udała się na boisko trzeciej drużyny ligi, spadkowicza z "A" klasy - Iskry Pasikurowice. Mimo prognozowanych kłopotów kadrowych związanych z długim weekendem listopadowym, Spartanom udało się ostatecznie pojechać na mecz w 15-osobowej kadrze. Zgodnie z przewidywaniami, od początku spotkania inicjatywę przejął zespół gospodarzy, który starał się długo budować swoje akcje ofensywne, przyśpieszając je pod polem karnym Sparty. Iskra starała się także dużo piłek dogrywać w szesnastkę gości. Objęli oni prowadzenie w 10'. Wtedy to przepięknym strzałem zza pola karnego pod poprzeczkę bramki Sparty, a więc swoim "firmowym zagraniem" popisał się Krzysztof Kociniak, który w przeszłości reprezentował barwy Sparty.
Spartanie mogli doprowadzić do wyrównania, mieli ku temu kilka okazji. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, strzał głową środkowego obrońcy Dawida Kałużnego, zatrzymał się na poprzeczce bramki Iskry. Kilka minut później Spartanie mieli rzut wolny pośredni z pola bramkowego za złapanie piłki w ręce przez bramkarza zagranej od swojego obrońcy. Z wolnego podawał Amadeusz Ławrywianiec, niestety strzał Kacpra Szwieca był za lekki, żeby "przełamać" mur obronny Iskry. Swoje sytuacje bramkowe mieli także Maciej Rybczyński oraz Bartłomiej Chojnowski. Iskra swoje okazje również miała, jednak drugą bramkę zdobyła dopiero w 42'. Prostopadłe podanie do skrzydłowego, który wbiegł w pole karne i mimo ostrego kąta, zdołał zmieścić piłkę po długim słupku bramki Sparty. Niestety w trakcie pierwszej połowy pogłębiała się kontuzja kostki dobrze broniącego golkipera Andrzeja Bobera, który nie był w stanie kontynuować gry. Jego miejsce w bramce na drugą połowę zajął nominalny obrońca Krzysztof Stasik.
Druga część spotkania był znacznie bardziej wyrównana niż pierwsza. Spartanie częściej gościli na połowie rywala, gdzie ze spokojem starali się konstruować akcje i przemieszczać podaniami pod bramkę Iskry. Oddawali także strzały na bramkę Kanosia. Z dobrej strony pokazywał się boczny pomocnik - debiutant Tomasz Skubiszewski, który pojawił się na placu gry jeszcze w pierwszej połowie meczu oraz kolejny z nowych zawodników - Mateusz Jakubiec (boczny obrońca). Sporo udanych interwencji w bramce miał Stasik, po którym w ogóle nie było widać braku ogrania w bramce. Wybronił on znacznie więcej niż można było tego od niego oczekiwać. Przy obu bramkach rywali, strzelonych w drugiej połowie z najbliższych odległości, nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Iskra zdobywała trafienia w 69' oraz 91' spotkania. Honorowe trafienie dla Sparty padło dopiero w 89'. Długie zagranie futbolówki od Ławrywiańca trafiło na skraj pola karnego do kapitana Szwieca. Ten przyjął piłkę i mocnym precyzyjnym strzałem w okienko bramki gospodarzy, zdobył gola dla Sparty. Spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 4:1, jednak Spartanie w kolejnym już meczu walecznie przeciwstawiali się rywalowi, mimo dużej różnicy punktowej w ligowej tabeli.
12. kolejka "B" klasy, Grupa IX Wrocław
13. listopada 2022, 11:00 - Pasikurowice
1:0, 10 min - Krzysztof Kociniak (Iskra Pasikurowice)
2:0, 42 min - Karol Rajter (Iskra Pasikurowice)
3:0, 69 min - Łukasz Jasiński (Iskra Pasikurowice)
3:1, 89 min - Kacper Szwiec (Amadeusz Ławrywianiec)
4:1, 90+1 min - Marcin Lisiecki (Iskra Pasikurowice)
Trener: Marcel Wencel.
Sparta II Wrocław: Andrzej Bober (GK) (46 min - Mateusz Jakubiec) - Łukasz Zajm, Dawid Kałużny, Serhii Nekhaiev (40 min - Krzysztof Stasik), Amadeusz Ławrywianiec - Mateusz Cybulski (25 min - Tomasz Skubiszewski), Wojciech Zembaty, Maciej Orłowski, Kacper Szwiec (C), Bartłomiej Chojnowski (65 min - Jacek Podanowski) - Maciej Rybczyński.
Trener: Dominik Grobel.
Żółte kartki: Jędrzej Kosiński (54 min) - brak.
Sędzia: Radosław Błaszczyk (KS Wrocław).
Widzów: 30.