Witamy na stronie internetowej Klubu Sportowego
INDATA Software Sparta Wrocław!

Nie udał się wyjazdowy czwartkowy mecz pierwszego zespołu Sparty Wrocław z MKS Siechnice. Spartanie powrócili do Wrocławia bez punktów i z bagażem czterech straconych goli. Już sam początek spotkania ułożył się bardzo pechowo dla zawodników Sparty. Wedle decyzji arbitra kapitan zespołu Marcin Brożyna przez zagranie głową faulował w polu karnym zawodnika gospodarzy, chociaż nawet go nie dotknął. Rzut karny dla MKS-u pewnie wykorzystał Tomasz Kozimor. Dwie minuty później katastrofalny błąd przy wyprowadzaniu piłki z obrony, wykorzystuje napastnik gospodarzy Waldemar Płonka, który mimo powrotu obrońców, na raty pokonuje bramkarza Pawła Sujeckiego. W dalszej części pierwszej połowy pojedynku w poprzeczkę trafia Adrian Iwańczak. W 40' po dośrodkowaniu piłki z lewej strony boiska przez Krzysztofa Moksiewicza, akcję skutecznym strzałem z pola karnego wykańcza Sidney Dąbrowski. Sparta zdobywa bramkę kontaktową, a dwie minuty później ma szansę na wyrównanie. Po kontrze Dąbrowski zagrywa prostopadłą piłkę do Łysiaka, ten mając przed sobą tylko bramkarza, niestety pudłuje. Ten sam zawodnik staje przed świetną okazją na wyrównanie na początku drugiej połowy, jednak z narożnika pola karnego, mając już przed sobą praktycznie pustą bramkę, trafia tylko w słupek. Z każdą kolejną minutą Sparta starała się grać coraz odważniej i atakować większą liczbą zawodników. Wykorzystali to gospodarze, którzy po przechwycie piłki starali się kontratakować i dwie takie akcje zakończyły się kolejnymi dla nich golami. Najpierw w 73' po indywidualnej akcji do siatki Sparty trafia Tomasz Kozimor, a w 78' wynik spotkania na 4:1 dla gospodarzy podwyższa Marcin Zdęba. Takim też rezultatem zakończyło się to spotkanie. Mecz z MKS-em Siechnice był ostatnim w roli trenera Sparty przez szkoleniowca Macieja Sztochela, który z powodów osobistych zmuszony był zrezygnować z pełnionej funkcji. Przed Spartą jeszcze ostatni mecz jesieni. W niedzielę na Sztabowej podejmować będziemy zespół Czarni II Jelcz-Laskowice.